Już po raz drugi w naszej fletniowej historii mieliśmy możliwość sprawdzenia się w wyjątkowych warunkach – nagraliśmy kolejny utwór w Studio Nagrań Zakładu Elektroakustyki Politechniki Warszawskiej!
W tym roku postawiliśmy na śpiewanie solowe. Zależało nam na tym, aby głosy fletniowych sopranów i altów pokazać wreszcie nie tylko jako część chóru, ale też solowo. Nagrywanie partii solowych w studio to bardzo dobra okazja do doskonalenia swojego śpiewu. Praca z mikrofonem, słuchanie swojego głosu w słuchawkach, uwagi realizatorów – wszystko to tworzy wyjątkowo twórczą atmosferę pracy i skłania do intensywnego udoskonalania każdej śpiewanej nuty.
W solowych partiach w pierwszej części utworu wystąpiły: Roksana Kaczmarek, Gabrysia Kowalczyk, Karolina Stępień i Adrianna Łętowska.
Świąteczny czas i nagrywanie świątecznego teledysku to dla Fletni dobry czas na spotkanie z Przyjaciółmi. Do wspólnego śpiewania zaprosiliśmy Marcina Lewandowskiego – to on nagrywa, realizuje i miksuje nasze świąteczne nagrania, a w tym roku dał się też (wreszcie) namówić na śpiewanie! Mamy nadzieję, że to pierwszy, ale zdecydowanie nie ostatni raz! Po raz kolejny odwiedziła nas, rozgrzała, rozśpiewała, ustawiła do pionu, a potem sama zaśpiewała pięknie – Aleksandra Kopp. Praca z Olą, profesjonalistką w każdym calu, to dla nas zawsze niesamowite doświadczenie! Na wspólną świąteczną przygodę dała się też namówić Paulina Glinka. I cóż to był za GENIALNY pomysł! Podczas nagrywania z Pauliną co chwila do głowy przychodziły nam nowe pomysły, które ostatecznie zaowocowały piękną sopranową wokalizą, którą usłyszeć można w końcowej części utworu. Wszystkim solistom z całego serca dziękujemy i deklarujemy, że już nie możemy doczekać się przyszłego roku!
Nie samym wokalem utwór żyje, a nasz utwór swoją wartość zawdzięcza zdecydowanie profesjonalnie zagranej i nagranej perkusji – Albert Koprzywa – chylimy czoła! W zakresie niskich częstotliwości możemy usłyszeć świetny popis aranżacyjny w wykonaniu Wiktora Sobkowiaka – jest moc w tym basie!
A jeśli przysłuchacie się dźwiękom, jakie śpiewają panowie we frazie „Wstaje nam dziś gwiazda nad Betlejem”… powiem tylko tyle… wysoko! Zdecydowanie wysoko! Te dźwięki trzeba było dosłownie urodzić 😉 Panowie – wielkie gratulacje!
Dla wszystkich nas czas nagrań był wyjątkowym doświadczeniem i wyjątkową nauką. Był też kolejną wspaniałą przygodą, którą mogliśmy przeżyć razem!
You must be logged in to post a comment.